Nadszedł ten przyjemny czas, kiedy mogę do Was pisać z mojego najukochańszego na świecie home office, czyli z ogródka mojego domu rodzinnego. Cisza i spokój przerywa tylko śpiew ptaków, ewentualnie ich polowanie na owady. To zawsze lepsze rozpraszacze niż przejeżdżające samochody. Konwalie pachną tak intensywnie, mimo że kilka metrów ode mnie, czuję jakby stały obok. […]