Korzystając z wakacji we Francji oraz z tego, że adrenalina związana z lataniem na paralotni zwiększa apetyt, nauczyłam się kilku nowych potraw. Znajomi, kiedy się dowiedzieli, że prowadzę bloga, sami proponowali wspólne gotowanie, zdradzali swoje sekrety i pomagali w robieniu zdjęć. Za to właśnie lubię Francję – nie tylko ma przepyszne jedzenie, ale też całą kulturę kulinarną. Dzisiaj podaję przepis na zapiekankę prosto z francuskich Alp, a dokładnie z Haute-Savoie (la plus belle région de France). Przygotowaliśmy ją na rodzinną kolację, przed którą jako aperitif podaliśmy Krupnik Miodowy, który zrobił ogromną furorę. Już nie pierwszy raz powiem, że polsko-francuskie koneksje są najbardziej udane.
Merci Pierrek pour cuisiner
Składniki:
– 200g Crozets (jest to drobny francuski makaron z mąki gryczanej, ale z racji na jego ograniczoną dostępność w Polsce można użyć innego makaronu)
– litr bulionu drobiowego
– 300g sera Beaufort
– 5 łyżek śmietany
– 5 plastrów wędzonej szynki (można użyć szynki parmeńskiej)
– pieprz, sól
Przez 20 minut gotować Crozets w bulionie. W tym czasie zetrzeć ser na tarce o dużych oczkach oraz pokroić szynkę. Kiedy Crozets będą gotowe, w naczyniu do zapiekania posmarowanym odrobiną tłuszczu ułożyć połowę Crozets, które należy popieprzyć, a następnie dołożyć szynkę, połowę sera oraz śmietanę. Dodać pozostałe Crozets, popieprzyć i posolić oraz posypać na wierzch serem. Zapiekać w piekarniku rozgrzanym do 200C przez około 20 minut (ser musi być rozpuszczony).
*Dla fanów sera Beaufort proponuje zwiększenie jego ilości