Oto drugi pomysł na zupę z soczewicy. Przepisem podzielił się ze mną Bartek, który to przez całe liceum karmił mnie kanapkami z pastą z cieciorki (obiecałam, że pozdrowię, więc pozdrawiam i dziękuję, że “mój brzuszek jest szczęśliwy”). Zupa ta jest tak dobra, że nie ma szans na to, żeby nie wziąć dokładki.
składniki:
-200g zielonej soczewicy
-400ml mleka kokosowego
-3 cebule
-500ml bulionu warzywnego
-1 łyżka czerwonej pasty curry
-1 łyżeczka startego imbiru
-1 łyżka oliwy
-pietruszka (lub kolendra)
Cebulę poszatkować, wrzucić do garnka i zeszklić na oliwie (delikatnie posolona cebula ładniej się szkli). Zalać bulionem warzywnym. Dodać soczewicę i gdy będzie lekko podgotowana dodać pastę curry i imbir. Kiedy soczewica będzie miękka, dodać mleko kokosowe (zapach się szybko ulatnia, dlatego dodajemy je pod koniec). Posypać pietruszką.
*Można dodać łyżeczkę kurkumy dla uzyskania ładniejszego koloru
**Dla uzyskania odpowiedniej ostrości można dodać mniej lub więcej pasty curry
pyszne i bardzo rozgrzewające są takie zupy! 🙂