Urodziny zaowocowały pojawieniem się w mojej kuchni szprycy cukierniczej. Dostałam ją wraz z informacją „bo na blogu jest za mało słodkości”. Także nadrabiam zaległości i na pierwszy ogień poszły profitrolki, które były w mojej głowie już od dłuższego czasu.
Ciasto:
250ml wody
125g mąki
4 jajka
80g masła
łyżka cukru
sól
Krem:
200ml śmietanki 30%
200g serka mascarpone
40ml rumu
W garnku zagotować wodę z masłem. Dodać szczyptę soli i łyżkę cukru. Kiedy masło się rozpuści dodać mąkę i mieszać do uzyskania gładkiej masy. Zdjąć garnek z ognia. Do ostudzonego ciasta dodawać po 1 jajku stale mieszając. Przełożyć masę do rękawa cukierniczego i na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać kulki (należy zachować odstępy, ponieważ ciasto znacznie urośnie). Piec ok. 20-25 minut w 200C. Ubić śmietankę z serkiem mascarpone. Do masy dodać rum i ponownie ubić. Napełnić kremem szprycę cukierniczą i nadziać nim wystudzone profitrolki.
*Jeśli wolicie słodkie kremy, dodajcie do niego cukru pudru
**Profitrolki można posypać cukrem pudrem lub polać czekoladą.
Wyglądają jak marzenie! 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
tak proste, a taki znakomity efekt 🙂