Popołudnie spędzone na rozmowach, w których co chwilę przewijał się temat pieczenia ciast zaowocowało tym, że wróciłam do domu i nie mogłam czegoś nie upiec. A że zbliża się jesień to ciasto drożdżowe wydawało mi się idealne. Robiłam je drugi raz w życiu, za każdym razem wychodzi przepyszne, dlatego na razie sprawdza się moja teoria, […]